US Marine Corps ma już dwieście trzydzieści trzy lata. Wiem, wiem, „Tyskie ma trzysta osiemdziesiąt pięć lat”. Ale już takie Stany Zjednoczone są młodsze. W sumie można by dzisiaj napisać o Danie Dale’u, Carlosie Hathcocku albo Jasonie Dunhamie. Albo o Tarawie. Albo o Teufel Hunden. Albo o czymkolwiek innym. Ale nie ma takiej potrzeby. Szukałem właśnie historii, której zasadniczo nikt nie zna. Skończyłem na Wikipedii ;). I tam znalazłem to zdjęcie.
Wydaje sie cholernie śmieszne. Podkreśla związki z historią. I teraz uwaga.
Zrobiono je w 1864. Siedem lat później w czasie Korean Expedition takie właśnie chłopaki załatwiały stu wrogów za jednego swojego. W konflikcie międzypaństwowym o spalony statek, na którym było dwóch Amerykanów.
Takie to tradycje ma pięść Wuja Sama - wieśniaka bez korzeni i tradycji.
Happy Birthday, Marines.